Dawne modlitwy na Adwent
[Modlitwa na rozpoczęcie adwentu (ze starego modlitewnika)] [Modlitwa w czasie Adwentu. (1863r)] [Modlitwa na adwent (1835r)] [Słowo Przedwieczne, dla mnie wcielone - modlitwa na cały Adwent (1834 r.)] [Modlitwa na Niedzielę II. Adwentu.] [Modlitwa x Piotra Skargi na III. niedzielę Adwentu.] [Modlitwa x Piotra Skargi na IV. niedzielę Adwentu.] [Modlitwa do Najświętszej Panny w Adwencie. (1856r.)] [Litania na Adwent. (1873r.)] [W czasie Adwentu Wezwanie Boga, wyjęte z Proroków. (1846r.)] [Akty codzienne na Adwent.] [Modlitwa na czas Adwentu (1901r.)] [Modlitwa na Adwent (1823r.)] [Modlitwa w czasie Adwentu (1884r.)] [Modlitwa na Adwent XIXw.] [Modlitwa na koniec Adwentu (Alfons Maria de Liguori)] [Modlitwa Adwentowa do Najświętszej Maryi Panny]
zob również [Kard. C.M. Martini: Modlitwa na początek Adwentu] oraz [Modlitwa na początek Adwentu].
Modlitwa na rozpoczęcie adwentu (ze starego modlitewnika)
Wiem, o Boże mój! jak szanowne i święte są dni które przez Kościół apostolski do tego przeznaczone zostały, aby nas przez zebranie ducha, przez pilną pobożność przysposobiły do godnego obchodzenia tej wielkiej uroczystości pamiątki, przez którą corocznie uwielbiamy chwile narodzenia się Jezusa Chrystusa, w którego imieniu zostaliśmy dziećmi Boga, dziedzicami wiecznego przybytku i chwały. Ze wszelką więc świątobliwością postanawiam sobie obchodzić ten święty Adwent, w którym w duchu wiary przyjścia Pana mojego oczekiwać będę, w którym często zastanawiać się będę nad zlitowaniem Boga, iż nam z powodu nieograniczonego miłosierdzia swego Zbawiciela świata zesłać raczył. To przysposobienie Boskie dla mego szczęścia i zbawienia przedsięwzięte, zająć powinno całą moją uwagę i pobudzić do najwyższej wdzięczności, do najgłębszych uwielbień dobroci Boga mojego. Chcę użyć tych dni na zbawienie duszy mojej, chcę przejąć serce moje najdotkliwszą miłością ku temu wszystkiemu, co z tego powodu w nieomylnem Piśmie Świętym wyrażono. Rozpamiętywanie to wleje radość do duszy mojej a pociechę do serca mego. Ciążyła na nas wina grzechu pierworodnego, a własnymi błędami i bezprawiami obarczeni odstąpiliśmy od wyznawania prawdziwego Boga, i zapomnieliśmy o czci Jego. W ciemnościach świat był pogrążony, ludzie zhańbili godność natury swojej przez występki i bałwochwalstwa. Ty przyszedłeś, o Zbawicielu na świat, Ty Jezu, Synu odwieczny Ojca, prawdziwy Boże, Światło ze światłości! przyszedłeś przyjąwszy na się naturę ludzką, abyś nas z Bogiem naszym pojednał i połączył. Ty upragniony Mesyaszu! o którym Patryarchowie i Prorocy przepowiadali, a którego obłąkany świat poznać nie chciał, daj przez szczególną łaskę Twoją, abym światłem prawdy objaśniony, poznał stan duszy mojej; abym szczerze za moje winy żałował; abym powrócił na drogę sprawiedliwości i cnoty; ażebym tym sposobem, obchodząc świątobliwie pamiątkę przyjścia Twego na ziemię w życiu doczesnem, mógł Cię z czystą duszą i z czystem sercem Uwielbiać w niebieskiej ojczyźnie. Amen.
z modlitewnika: Wianek (dalsza część tytułu i rok wydania nieznany)
Modlitwa w czasie Adwentu. (1863r)
Zbliża się o drogi Jezu ta wielka i święta chwila, w której będziemy uroczyście obchodzić pamiątkę prze najchwalebniejszego Narodzenia Twego; dla tego błagam Cię z najgłębszą pokorą, udziel mi Przenajświętszej łaski Swojej, ażebym przez cały czas oczekiwania pamiątki Narodzenia Twego, mógł rozpamiętywać sobie niewypowiedziane dobrodziejstwa Twoje. Mój Boże, przez cztery tysiące lat za grzech pierworodny pierwszych rodziców naszych cały świat jęczał w niewoli szatana przeklętego, i nie było nikogo kto by mógł go uwolnić od tego ciężkiego ucisku. Dopiero przyjście Twoje na ten świat, o Najdroższy nasz Zbawicielu, jakby z jakich kajdan rozkuło wszystkich ludzi z pierworodnego grzechu. I czymże za to odwdzięczymy Ci się o dobry nasz Jezu? Życiem tylko świątobliwym, umiłowaniem cnoty, a pogardzeniem występku, najgorętszą miłością ku Tobie i serdecznym żalem za grzechy nasze. Starać się o nabycie tego dobra niechże, będzie moją jedyną usilnością w czasie oczekiwania pamiątki Narodzenia Twego. O dobry Boże, nie odmawiaj mi Swój łaski, o którą z całego serca Cię proszę. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
za: Droga do zbawienia (1863r.)
Modlitwa na adwent (1835r)
Wielki Boże! od Ciebie wszystko dobre pochodzi. Duch mój wznosi się do Ciebie i blaga Cię o pomoc i wsparcie: pragnie on poznawać, miłować i czynić to, co jest dobrem. Kościół Twój święty żąda, abyśmy się godnie przygotowali na przyjęcie Syna Twego, któregoś zesłał dla wybawienia nas od śmierci wiecznej: napominają nas kapłani Twoi, abyśmy wszedłszy w nas samych i poznawszy życie nasze, godne owoce pokuty wydawali. Ileż razy w życiu moim przeszedł czas ten, a jam nie nawrócił się do Ciebie, lecz tułałem się po bezdrożach. Spraw, o Panie! abym dni te z prawdziwym dla mnie pożytkiem przepędził, abym powrócił do Ciebie, Boga mego i nigdy Cię nie opuszczał. Pozwól, Panie! abym godnie obchodził pamiątkę narodzenia Syna Twego a zbawiciela naszego: oby serce moje w dniu tym takimi było przejęte uczuciami, jako serce Symeona, gdy oglądał w kościele jerozolimskim Jezusa, i abym z nim mógł powtarzać, składając Tobie dzięki, że oczy moje oglądały Twoje zbawienie, któreś zgotował przed obliczem wszystkich narodów: światłość na objawienie narodów i chwałę ludu Twego. Amen.
za: Modlitwy dla użytku Chrześcijan Katolików (1835r.)
Słowo Przedwieczne, dla mnie wcielone - modlitwa na cały Adwent [1834 r.]
Słowo Przedwieczne, dla mnie wcielone i uniżone, adoruię Cię z Najświętszą MARYĄ Panną, z Aniołami, z ludźmi i ze wszystkiem stworzeniem. Adoruię Cię z Oycami Świętemi, którzy Cię opowiadali, i radbym Cię tyle moim nayniższym wyniósł pokłonem, ile Cię miłość i dobroć Twoia ku mnie poniżyła. Tyś Boże będąc Słowem, stałeś się Ciałem, będąc BOGIEM, stałeś się Człowiekiem, abyś mego człowieczeństwa zniszczył występek i z pierworodnego upadku podźwignąć. Przyszedłeś Boże dla tego na świat, abyś przyiściem Twoiem dał mi przyiść do łaski Twoiey i drogę pokazał do cnoty i Królestwa Twego, które Twoie przyiście zbawienne i z pragnieniem oczekiwane czczę teraz, i z całym Kościołem rozpamiętywam w gorącości affektu i wdzięczności, a proszę żebyś przyszedł do serca mego, ufundował w niem miłość i wdzięczność nieustaiącą na Wcielenie Twoie. Drugi Adwent twóy albo przyiście adoruie Chryste JEZU, kiedy przy skończeniu świata przyidziesz Sędzio sprawiedliwy sadzić żywych i umarłych. Zawczasu tedy sobie uymuię Cię, milionowemi korumpuię affektami, dając Ci w prezencie serce swoie, kochające Cię nad wszystkie roskoszy. Nie wydayże na mnie dekretu potępienia, kiedy Cię o to proszą przez pokorę Twoię i Krew Przenayświętszą, którąś dla mnie wylał; przez boleści Nayświętszey Matki Twoiey, która Cię na zbawienie świata porodziła. Niechże tedy za Twoiem nieskończonem miłosierdziem i za przyczyną Matki Twoiey Nayświętszey stanę na dniu sądnym po prawicy i będę zawołanym do Królestwa Niebieskiego z błogosławionemi, Amen.
za: Bieg roku całego, 1834
Modlitwa na Niedzielę II. Adwentu.
Jezu Panie i Boże mój, do którego Jan Chrzciciel posyłał niegdyś uczniów swoich. O! jakie mnie zawstydza tenże Święty wyrażonym w Ewangelii przykładem swoim. Ten rad słyszy o dziwnych sprawach twoich; mnie słuchanie o Tobie spowszedniało, chwalebne zaś powieści o mnie, jako też podchlebne użalenia nade mną, nigdy mi się nie sprzykrzą, ten z więzienia i kajdan udaje się do Ciebie; ja w najmniejszych przykrościach albo zapominam o Tobie, albo dla tego tylko myśl ku tobie podnoszę, byś mię prędzej wybawił z utrapienia, ten nie dla uwolnienia swej niewinności, lecz dla zbawiennego swoich uczniów pożytku wyprawia ich do Ciebie; moja nieczułość przekłada nad dobro bliźnich moich własne moje zyski; a i w tych nawet mało tysiącznie poważam bardziej doczesne niż wieczne pożytki.
Ach! Jezu Synu Boski, i wszystkich nas ludzi Zbawicielu! cośkolwiek dla innych twej pomocy potrzebujących czynił, i Janowi S. przez ucznie jego rozkazał opowiedzieć, możesz, jeżeli zechcesz, i ze mną to uczynić przez łaski Twoje. Dlatego też pokornie cię upraszam: wskrześ obumarłą w grzechu duszę moję i oczyść ją od trądu grzechowego; otwórz oczy moje do uznawania , uszy do słuchania Cię Panie; wkładaj mi w serce nauki Ewangeliczne, któreś ubogim opowiadał; i utwierdzaj pomocą twoją słabość moją, aby mi w drodze przykazań Twoich, ani upadać, ani chronić nie przyszło. O! jakże ty Sam dobrze i najlepiej uznajesz ułomność moją! Tać to ja, podług wyrażenia twojego , ja właśnie jestem trzciną chwiejącą się od wiatru. Wszakże nie tylko szatańskich pokus, ale też i złych ludzi przykładów wiatry do grzechu mię niemal codziennie naginają, Ja zaś nad to, bez względu na przyrodzenia mojego słabość , jeszcze się miękkością życia osłabiam bardziej.
O! Jezu i Boże mój, od którego Jan Chrzciciel w żywocie Matki poświęcony, tak ostre i surowe na Puszczy prowadził życie; czegoż by mnie po tylu grzechach popełnionych, nie trzeba czynić? Raczyłeś i mnie przy oczyszczeniu przez chrzest z pierworodnego grzechu poświęcającą obdarzyć łaską; nie przestajesz innymi łaskami Twymi wspomagać mię do zgładzenia mych uczynkowych grzechów przez pokutę; codziennych i obfitych dodajesz mi posiłków do życia cnotliwego; serdecznie ci Panie dziękuję za to, ale też proszę: nie dopuszczajże mi tych i innych dobrodziejstw Twoich nadaremnie odbierać, a tym bardziej od złego ich zażywania i od gorszenia się z dobroci Twojej broń mię, o! Boże, Amen.
za: Zbiór wybornego y gruntownego nabożeństwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni święte i roczne w czasy przygodne i około ss. sakramentów (1830r.)
Modlitwa x Piotra Skargi na III. niedzielę Adwentu.
Pytaj sam każdy: ty coś jest? Odpowiadamy sobie, choć jesteś królem albo panem i bogatym i mądrym i świętym i zdrowym, inaczej odpowiadać nie możesz, jedno tak: Jestem podróżny człowiek, do ojczyzny idę, z której jestem wygnany, miasta szukam z fundamentem. Bo ta ziemia dna nie ma, pożera obywatele swoje i przepaścią jest wszystkim ludziom. Pytaj jeszcze sam siebie: ty coś jest? Odpowiadaj: gość jednego dnia na ziemi, dni moje jako cień mijają, a czekać nie chcą, do śmierci mię prowadząc. Jeszcze pytaj: ty coś jest? Odpowiadaj sobie: ziemia jestem, z ziemi uczyniony, nagom z niej wyszedł, nago się do niej wrócę, zgniłość jest matka moja, a robactwo siostry moje. Jeszcze pytaj coś jest naprawdę? Duszę mam nieśmiertelną, ale wielkimi grzechami pomazaną. Jestem tytułem chrześcijaninem, a obyczajami gorszym niźli poganin. Jestem powołaniem katolik, ale obyczajami jako niewierni; wiarę mam katolicką, a ręce heretyckie. Jeszcze pytaj coś jest? Głupim wielce, co się dawam oszukiwać. Mniemam, że mi to szczęście potrwa, i to zdrowie, i ta młodość, a ono, gdy się nie obaczę, wszystko uciecze, odmiana świecka i niemoc i śmierć wszystko mi wydrze. Mniemam, że to moje, czego zatrzymać i z sobą na inny żywot wziąć nie mogę. Głupim bardzo, iż wczas o sobie nie radzę, żadnej mi godziny do pewności żywota nie dano, a ja każdą sobie, co minęła, za pewną liczył; o jakom się oszukać mógł, i jeszcze z tąż bezpiecznością i głupstwem drugich dni i godzin czekam. Czegóż się dalej na sobie dopytasz? Wielkich i niezliczonych grzechów. A dalej co? Rozpacz o miłosierdziu Bożym. Nie daj Boże. Pytaj się jeszcze dalej coś jest? Iżaliś nie wierny Boży? Iżali nie wierzysz w Jezusa Chrystusa, w Baranka, który gładzi grzechy? Wierzę. O, chwała Bogu! Iżali w złościach trwać chcesz, a żywota pokutnego zacząć nie chcesz? Chcą, Panie, chcę, i bardzo chcę. Nie bójże się: oto cię cieszy przesłaniec Chrystusów. Pokutujcie, przybliżyło się królestwo Boże, słynie Ewangelia. Głos na puszczy woła: Więźniowie wychodźcie, związani miejcie wolność, obciążeni składajcie ciężkie grzechów jarzmo, owo idzie Baranek, który was własną Krwią odkupił, nieprzyjacioły wasze pobije, ojczyznę przywróci, rozumu nauczy, skazy wasze naprawi, śmierć zburzy, nędze wszystkie pogrzebie a radość wieczną i pokój daruje. Nie ociągajmyż się do Niego, póki czas mamy. Wspomóż, Panie, wspomóż. Amen.
za: Modlitewnik Skargi : z modlitw w dziełach x. Piotra Skargi zawartych (1912r.)
Modlitwa x Piotra Skargi na IV. niedzielę Adwentu.
Oto Chrystus, Bóg i Pan nasz, niewidomie łaskę nam Swoją niosąc, idzie: przyjmujmy Go w duchu jako wierni słudzy Pana swego, wielkiego, bogatego i dziwnie na sługi hojnego, uprzątajmy Mu do siebie drogę. Jeśliś góra harda, jako jest w Ewangelii dzisiejszej, a heretyckim rozumem albo świeckich dóbr szczęściem nadęta i podniosła, uniżaj się. Bo wielki Pan idzie, który cię aż do piekła poniżyć może. Jeśliś dół a boisz się bardzo i rozpaczasz w grzechach swoich, zasypuj ten padół a nie bój się. Idzie Chrystus, aby pokorne i Sobie ufające a pokutujące podniósł a odpuścił wszystkie grzechy ich. Jeśliś krzywego serca a obłudny i zdradliwy, a Boga oszukać chcesz, obiecując a nie czyniąc, słowa i liście ukazując a owoców nie dając, prostuj się. Bóg nie może być oszukany, skryć się przed Nim i zataić niepodobna. Jeśliś kamieni pełen, które drogę psują i zawalają, postaraj się ze wszystkimi poddanymi swymi, to jest: z chęciami i całem usiłowaniem twojem, abyś te kamienie uprzątnął. Pocznij jeno, choć się zdadzą ciężkie i wielkie, pomożeć Bóg twój. Nieprzyjaciel piekielny, gdy wychodzić z grzechu chcemy, słabość nam naszą ukazuje, ale Chrystus siłę Swoją obiecuje i daje ją, byłeś ręką swoją ruszyć i robić chciał.
Jezu Chryste, przyjmij nas, czeladkę Swoją. Nie gardź ubogim domem naszym, sam poślij przed Sobą dary Twoje i kuchnię i potrawy i obicie Twoje do ich serca, to jest: żałość wielką i pokutę, i dobre a mocne postanowienie do poprawy żywota. A wesel się z odkupienia, na któreś Krew Twoją nałożył, aby na nich nie ginęła. Amen.
za: Modlitewnik Skargi : z modlitw w dziełach x. Piotra Skargi zawartych (1912r.)
Modlitwa do Najświętszej Panny w Adwencie. (1856r.)
Czystości Lilio, wstydu panieńskiego Różo cnotami woniejąca Bogu i ludziom Najświętsza Maryo Panno, z wszystkiego świata jedyna wybrana na Macierzyństwo Boskie i poselstwem Gabriela Archanioła uczczona, od którego łaski Boskiej deklaracją odebrawszy, zaraz w najczystszych wnętrznościach Twoich za sprawą Ducha świętego poczęłaś Boga Stwórcę i Pana Twego, i nosząc Go dziewięć miesięcy bez boleści i naruszenia Panieństwa porodziłaś na zbawienie świata i na pociechę, przez co ukontentowałaś pragnienia świętych Patriarchów i nasze, ziściłaś proroctwa Proroków i niebiosa na ziemi założyłaś. Winszuję Ci święta Rodzicielko Boska tak wielkiej godności, iż przez Cię Słowo stało się Ciałem, przez Cię Bóg na ziemię zstąpiwszy z naturą ludzką złączył się, i z ludźmi się pojednawszy, sprawę zbawienia naszego szczęśliwie skończył. Przez tę zacność Twoje Najświętsza Matko Boska, przez Niepokalane Poczęcie, przez siedem darów Ducha świętego, którymi Cię napełnił, uproś mi całym sercem kochać Boga, przykazania Jego w Całości zachować, w cnoty się święte fundować, na sądzie szczególnym i powszechnym wyrok zbawienia otrzymać. Możesz to łatwo sprawić u Boga, któraś Go pokorą i czystością, z Nieba do wnętrzności sięgnąć mogła, którego przez Cię Matko miłosierdzia proszę, abym Jego święte Wcielenie umiał wychwalać, był mu za to wdzięcznym i czuł skutki tego Wcielenia w mojem zbawieniu. Amen.
za: Rok kościelny (1856r.)
Litania na Adwent. (1873r.)
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże. zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Trójco Święta, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Jezu, Słowo Przedwiecznego Ojca, przez które wszystko się stało.
Jezu, odwieczne słowo, które w czasie ciałem się stało,
Jezu, w dawnem przymierzu obiecany Messyaszu,
Jezu, przez wiele proroctw obiecany Messyaszu,
Jezu, od Aniołów oznajmiony Messyaszu,
Jezu, za którego przyjściem wszelkie narody wzdychały,
Jezu, pożądany od Królów,
Jezu, upragniony od narodów,
Jezu, na ten świat od Ojca wysłany Zbawicielu ,
Jezu, od Ducha Świętego oznajmiony Zbawicielu,
Jezu, Mądrości z tronu Bożego zstępująca,
Jezu, Synu Maryi Panny,
Jezu, Synu Abrahama, w którym wszelakie ziemskie pokolenia ubłogosławione zostały,
Jezu, któryś przez miłość Twą dla uas, złożył Twoją chwałę i przybrałeś postać niewolniczą ,
Jezu, który stając się człowiekiem uczyniłeś nas uczestnikami Boskiej natury,
Jezu, nasze zbawienie i nadziejo,
Jezu, nasz Emanuelu, czyli Bóg nasz z nami.
Bądź nam miłościw, przepuść nam Jezu.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj uas Jezu.
Od wszelkiego złego, wybaw nas Jezu.
Od wszelkich grzechów,
Od zatwardziałego i fałszywego serca,
Od wszelkich złych nałogów,
Od wszelkiej złości,
Od złej śmierci i potępienia,
Przez Twoje święte przyjście,
Przez świętą tajemnicę Wcielenia się Twego
Przez Twoje niepokalane poczęcie,
Przez łaskę doskonałą, którą Najświętsza Matka Twoja została uposażoną,
Przez wiarę i posłuszeństwo Najświętszej Twój Matki,
W dzień sądu,
My grzeszni prosimy Cię, wysłuchaj nas Jezu.
Abyś nas od grzechów naszych uwolnić raczył.
Aby wszystkie nasze uczynki do Ciebie skierowane były,
Abyś w nas godne dla siebie mieszkanie przygotować raczył,
Abyś w nas ducha pychy umorzył,
Abyś nas we wszelkiej lękliwości i utracie odwagi łaskawie wspomagać raczył,
Abyśmy jedynie w Tobie zawsze cieszyć się mogli,
Abyś nas Ramieniem Twojej mocy, zawsze bronić i osłaniać raczył,
Abyś nas Twojemi bogactwy napełniać raczył
Abyś nas Twojego Królestwa współdziedzicami uczynił,
Abyś nas wysłuchać raczył, prosimy Cię wysłuchaj nas Jezu.
Jezu Synu Boga żywego, prosimy Cię wysłuchaj nas Jezu.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata! przepuść uam Jezu.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata! wysłuchaj nas Jezu.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata! zmiłuj się nad nami Jezu.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Ojcze nasz i Zdrowaś Marya.
V. Spuśćcie Niebiosa rosę z wysokości, a obłoki niech spuszczą ze deszczem sprawiedliwego.
R. Niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela.
Módlmy się.
Boże, który nas corocznem oczekiwaniem odkupienia naszego uweselasz; spraw abyśmy jednorodzonego Syna Twego, którego jako naszego Odkupiciela z radością wyznawamy, również jako naszego przyszłego Sędziego z ufnością oczekiwali, Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Ojcem i Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
za: Zbiór modlitw odpustowych (1873r.)
W czasie Adwentu Wezwanie Boga, wyjęte z Proroków. (1846r.)
Spuśćcie Niebiosa swą rosę, otwórzcie się obłoki, niech zstąpi Zbawiciel.
Racz Panie gniew Twój uśmierzyć i nie pamiętaj na niegodziwości nasze; wyludniło się miasto przybytku Twojego, w Syonie — pustynia, Jeruzalem spustoszony; Jeruzalem ów gród święty gdzie objawiałeś swą chwałę, gdzie ojcowie nasi wielbili Cię. Spuśćcie Niebiosa etc.
Zgrzeszyliśmy, Panie, staliśmy się podobnymi do trędowatych, spadliśmy jako liść, a zbrodnie, jako wiatr gwałtowny, uniosły nas. Ukryłeś przed nami oblicze swoje, przygniotłeś nas ciężarem własnych niegodziwości naszych. Spuśćcie Niebiosa etc.
Spojrzyj Panie na utrapienie ludu Twojego i ześlij obiecanego Odkupiciela. Niech się ukaże Baranek mający nad światem panować; niech się zjawi na Górze Córy Syońskiej i nas wyzwoli z pod jarzma nieprawości naszych. Spuśćcie Niebiosa etc.
Pociesz się, pociesz się mój ludu, zbawienie twoje już bliskie; dlaczegóż trawi cię utrapienie? dlaczegóż boleść przepełnia twą duszę? Nie bój się, ja cię wybawię, albowiem jestem Panem i Bogiem twoim, jestem Świętym Izraela, i Odkupicielem twoim.
V. Niebiosa, spuśćcie swą rosę, otwórzcie się obłoki, niech zstąpi Zbawiciel.
R. Otwórz się ziemio i wydaj Tego który ma przyjść.
Módlmy się.
Panie daj nam uczuć wszechmocność Twoją, a opieką Twą najwyższą wybaw nas od niebezpieczeństw, na jakie narażają nas grzechy nasze; pomocą łaski Twej przenajświętszej uzdrów słabości w nas trwające, który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym na wieki wieków. Amen.
za: Głos duszy : zbiór nabożeństwa katolickiego (1846r.)
Akty codzienne na Adwent.
O Jezu najsłodszy, Zbawicielu najmiłosierniejszy, z którego Serca, jako ze źródła, strumienie nieprzebranych łask wypływają upadamy przed Tobą w najgłębszej pokorze, i wołamy ze łzami, abyś raczył zwrócić swe oczy ku nam, i wysłuchał nasze niegodne prośby. Oto Kościół święty, ta ukochana i wierna oblubienica Twoja z tęsknotą i rozrzewnieniem wzdycha i woła do Ciebie.
O Jezu! mądrości, któraś wyszła z ust Najwyższego, dosięgając od końca do końca potężnie, a rozrządzając wszystko wdzięcznie — przyjdź, a naucz nas drogi roztropności.
O Wodzu Izraela, któryś się Mojżeszowi w krzaku gorejącym pokazał i prawo mu na górze Synai podał, przyjdź i odkup nas swym ramieniem potężnym.
O potomku Jessego, który stoisz za chorągiew narodów; przed którym królowie zamkną usta swoje, któremu się narody modlić będą — przyjdź i wybaw nas i nie chciej się dłużej zatrzymywać.
O kluczu Dawidowy i berło królewskie, domie Izraela, który otwierasz a nikt nie zamyka — zamykasz a nikt nie otworzy — przyjdź i wyprowadź nas z ciemności grzechu i z cienia śmierci.
O wschodzące światło wiecznej jasności, o Słońce sprawiedliwości — przyjdź i oświeć nas, siedzących w ciemności i cieniu śmierci.
O Królu narodów, wielce od nich pożądany, kamieniu węgielny, który dwoje w jedno łączysz — przyjdź i zbaw człowieka, któregoś z mułu ziemi uczynił.
O Emanuelu. Królu nasz i Prawodawco, nadziejo narodów i Zbawicielu ich — przyjdź na zbawienie nasze, Panie i Boże nasz! Z tą modlitwą Kościoła łączymy się wszyscy i z gorącem pragnieniem wyczekujemy przyjścia Twego, Przenajświętsza Dziecino Boska, Chryste Jezu! Lecz kiedy spoglądamy na tę ziemię, kiedy widzimy tyle zbrodni, tyle nieprawości i grzechów, lękamy się, aby Twoje przyjście nie stało się naszym potępieniem. Ach, jakżeśmy mało do tej pory pracowali na zbawienie duszy? Jedni swoje lata : spędzili na rozpuście, na grach i pijatykach, na przekleństwach i bluźnierstwach — a drudzy na zabawach i rozkoszach światowych...
O jakże mało jest dzisiaj dusz sprawiedliwych i prawdziwie kochających Boga? Ufni jednak w nieskończoną dobroć i litość serca Twego, najdroższy Jezu! i przeniknieni żalem serdecznym za grzechy własne i za grzechy całego świata, ośmielamy się przedstawić Ci nasze nieudolne prośby. Wiemy, o Jezu. że Ty tylko jeden możesz nas zbawić, możesz uświęcić świat cały. i skutecznie zaradzić szerzącemu się zepsuciu. Zstąp, ukochany Zbawco, na tę biedną ziemię, skrusz okowy nieprawości ludzkich, otrzyj łzy płaczących i pociesz strapionych. Twego przyjścia oczekują wszyscy: tak grzesznicy, jako też sprawiedliwi. Grzesznicy spodziewają się od Ciebie miłosierdzia, które by ich z drogi nieprawości nawróciło i wskazało drogę pokuty a dusze sprawiedliwe spodziewają się od Ciebie łaski potrzebnej do opierania się pokusom i wytrwania w dobrem. O, jakże się cieszymy, gdy słyszymy te słowa, ustami Kościoła świętego wypowiadane. „Niezadługo zniknie z tej ziemi niegodziwość, a Odkupiciel świata nad nami panować będzie..
O, Boże Dzieciątko! Jezu najmilejszy! gdy przyjdziesz na ten padół, nie racz pamiętać na mnóstwo nieprawości naszych, ale według nieprzebranego miłosierdzia Twego, zmiłuj się nad nami... Niechaj Twoje łzy, które w żłobku wylewać będziesz, obmyją nas z grzechów; niechaj Twe święte rączki przytulą nas do Siebie, a Twoja najsłodsze Serce, niechaj nas zamknie w Sobie, iżbyśmy w niem, jako w świętym przybytku, wolni od pokus i niebezpieczeństw tego życia, na wieki mieszkać mogli.
O święty Józefie, piastunie Dzieciątka Bożego, spraw Twoją przyczyną, abym się stał godnym piastować Jezusa w duszy i sercu teraz i na wieki. Amen.
za: Maryo, niepokalanie poczęta módl się za nami! : książka do nabożeństwa dla wszystkich stanów (1904r.)
Modlitwa na czas Adwentu (1901r.)
Wzbudź o Panie serca nasze niech się przysposobią na przyjęcie Syna Twego Jednorodzonego, abyśmy przybyciem Jego na duszy i ciele oczyszczeni, Tobie godnie służyć mogli. Prosimy Cię Panie, racz łaskawie sprawić aby nadchodząca uroczystość Zbawiciela naszego, posłużyła nam do poprawy życia i osiągnięcia zbawienia; przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen
za: "Jezus Maryja Józef" (1901r.)
Modlitwa na Adwent (1823r.)
Nim się nam objawiłeś o boski nasz Zbawicielu, spoczywała na naswina grzechowa pierworodnych rodziców, a własnemi błędami i bezprawiami ociemnieni, odstąpiliśmy od wyznawania prawdziwego Boga i zapomnieliśmy o czci jego. W ciemności był świat ten pogrążony, ludzie zhańbili godność natury ludzkiej przez podłość i bałwochwalstwa, ty przyszedłeś o Zbawicielu na świat, ty Jezu Synu odwiecznego Ojca, prawdziwy Boże, światło światłości, przyszedłeś pod postacią ludzką abyś nas z Bogiem naszym pojednał i połączył, ty upragniony Mesjaszu o którym patriarchowie i prorocy przepowiadali, a którego obłąkany świat poznać nie chciał. Daj o Jezu przez szczególną łaskę Twoją abym światłem twojem objaśniony poznał stan duszy mojej, abym za moje winy szczerze żałował, abym powrócił na drogę sprawiedliwości którą nierozsądnie opuściłem, i ażebym tym sposobem obchodząc świętobliwie pamiątkę twego przyjścia na ziemię w życiu doczesnym mógł Cię z czystą duszą i z czystem sercem uwielbiać na wieki. Amen.
za: "Wzniesienie duszy do Boga" (1823r.)
Modlitwa w czasie Adwentu (1884r.)
Teraz to o mój Boże, chcę skupić ducha mego, by w milczeniu uwielbić Tajemnice Syna Twojego, i czekać aby się w głębi serca mojego narodził. Przyjdź Panie Jezu! Przyjdź Duchu prawdy i miłości, za sprawą którego Syn Boży wziął ciało z najświętszej Panny Maryi! Czekam Cię o mój Boże, jak Cię czekali Prorocy i Patriarchowie, i mówię z nimi ochotnie: „O nieba spuśćcie rosę i chmury niech wydadzą Sprawiedliwego. Otwórz się ziemio i wydaj Zbawiciela swojego!“ O Królu, którego książęta ziemi są słabym tylko obrazem, niech przyjdzie Twoje Królestwo! O Panie! niech przyjdzie do nas z góry to Królestwo sprawiedliwości, pokoju i prawdy! Twój Ojciec dał Ci moc nad niebem i ziemią, a jednak Tyś jest niepoznany, wzgardzony, znieważony, zdradzony! Kiedyż więc sąd nad światem uczynisz? Kiedy dzień chwały Twojej nadejdzie? Panie Boże mój! Ja cierpię i serce moje boleje ze smutku, widząc nieprawość panującą na ziemi a Ewangelią Twoją zdeptaną; cierpię, czując, że mimo swej woli jam także pysze i niesprawiedliwości oddana. O Panie! przyjdź wyswobodzić Twe dzieci! Niech przyjdzie Twoje królestwo !
za: "Bądź wola Twoja" (1884r.) autor modlitwy: Fenelon
Modlitwa na Adwent XIXw.
Wierzę o mój Boże, że w tym czteroniedzielnym czasie mam się gotować do dnia pełnego radości, w którym narodzenie Twoje obchodzić będziemy. Wiem także jakie jest dnia tego przygotowanie.Oto postęp we wszystkim co jest dobre, pilność w pracy i naukach,posłuszeństwo, łagodność, porządek, usłużność i tym podobne cnoty,bo im kto lepszy tem godniejszy jest Ciebie Panie przyjąć tem swoją wdzięczność lepiej Ci okazać może, gdyż sama tylko cnota zbliża człowieka do Boga. Dodajże więc łaski Twojej o Boże abym co dzień lepszym się stawał, aby serce moje tak było czyste, dusza tak cnotliwa, iż byś mógł we mnie tak mieszkać przez łaskę, jako kiedyś mieszkałeś osobiście na ziemi.
Kartka ręcznie spisana z modlitewnika XIXw.
Modlitwa na koniec Adwentu (Alfons Maria de Liguori)
Najdroższy Odkupicielu mój! wiem że w tej podróży towarzyszą Ci chórem Aniołowie niebiescy; lecz z ludzi któż Ci towarzyszy? Zaledwie masz przy sobie Józefa i Maryą która Cię niesie w Sobie. Raczże dozwolić, o! Jezu mój, żebym ja towarzyszył Ci zawsze.
O! jakże niegodziwy i niewdzięczny byłem! Lecz teraz Panie mój najdroższy, pojmuję dobrze jaką Ci krzywdę wyrządzał. Tyś zstąpił z nieba żeby stać się moim towarzyszem na ziemi, a ja Cie tyle razy odstępowałem, obrażając Cie najszkaradniejszą niewdzięcznością.
O! Panie, gdy pomyśle, żem tyle razy odłączał się od Ciebie dla zadowolenia moich przeklętych chuci, i że wtenczas wyrzekałem się Twojej przyjaźni, chciałbym umrzeć od żalu. Lecz Tyś przyszedł żeby mi przebaczyć, a więc przebacz mi niezwłocznie, gdyż z całego serca żałuje żem tak często Cię odstępował i odwracał się od Ciebie, gdyś się nastręczał z miłosierdziem Twoim.
Stanowię sobie i mam nadzieję, że za łaską Twoją już Cię nigdy nie odstąpię i nie odłączę od Ciebie, o! jedyna miłości moja! Dusza moja rozmiłowała się się w Tobie najukochańsze Boże-Dzieciątko moje. Kocham Cię o! najsłodszy Zbawco mój, i ponieważ przyszedłeś na ziemię żeby mnie zbawić i obdarzyć mnie Twojemi łaskami, proszę Cię więc o jedną tylko łaskę, a tą jest, byś nie dozwolił żebym się jeszcze kiedy odłączył od Ciebie. Połącz mnie z Sobą jak najściślej, krepując słodkimi więzami Twojej świętej miłości, Odkupicielu i Boże mój, któż by z ludzi odważył się odstąpić Cię i żyć bez Ciebie pozbawiając się łaski Twojej? Przenajświętsza Maryo Panno! oto ja chce Ci towarzyszyć w tej Twojej podróży do Betleemu, a Ty nie przestawaj być ze mną, o! Matko moja w podróży którą odbywam do wieczności. Nie odstępuj mnie nigdy, a zwłaszcza gdy nadejdzie koniec życia mojego i zbliżać się będzie ta chwila, od której zawisła albo szczęśliwość moja z Tobą w niebie, albo potępienie bez Ciebie w piekle.
Królowo moja, zbaw mnie Twoim pośrednictwem, i niech zbawieniem moim będzie miłowanie Ciebie i miłowanie Jezusa na zawsze, w czasie i wieczności. Tyś całą nadzieją moją, wszystkiego się spodziewam od Twojej opieki.
za: Czytania adwentowe (1883 r.).
Modlitwa Adwentowa do Najświętszej Maryi Panny
Bądź pozdrowiona, Maryjo łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami (Łk 1,28)
Przejęty wielkością powagi w jakiej Cię Archanioł, o przenajgodniejsza Pani, w najszczerszym nachylony uczuciu, składam Ci uszanowanie. Niebiosa Cię wywyższyły, jakżeż bym Ci się nie miał pokłonić? Wszyscy nosimy w duszy głębokie znamiona miłości Boga; ale Ty w tych względach nad wszystkich słyniesz. Tyś zbiorem łask Jego, Tyś najdostojniejsza ze wszystkich niewiast, Tyś się sama tylko stała godnym przybytkiem wcielenia przedwiecznego Słowa. Tyś to jest, o Tobie to przepowiedział Izajasz; „z ciebie się objawi chwała Pańska, Mądrość najwyższa, Jutrzenka światła wiecznego król narodów pożądany oczekiwany Zbawca”. Tyś jest świętsza od Aniołów, boś się stała godną pozdrowień i chwały samych Aniołów. Tyś szczęśliwsza nad wszystkie ludy, bo udział krwi Twojej w Zbawcy, szczęściem jest ludów. O bądźże ode mnie pozdrowiona, Najświętsza Maryjo! Chwała Twoja niewymowna, bądźże jednak ode mnie uczczona, najpełniejsza łaski Panno! Pan jest z Tobą; ach, Pan i najbłogosławieńszy owoc Twojego żywota, ten jest Tobie najmiłościwszym. O wstawże się do Niego za mną, aby mi się pozwolił cieszyć zawsze swoją najdobrotliwszą opieką; aby we mnie tę baczność i moc utwierdziły, iżbym w kolei powołania mego nigdy nie zbłądził i nigdy się nie potknął. Wspomnij, o Skarbnico zbawienia ludzkiego, na ową radość, którą serce Twoje w obliczu Elżbiety rozjaśniało, gdy Cię znak cudowny upewnił o poczęciu i zrodzeniu Zbawcy światu, na radość ową: „Wielbij duszo moja Pana rozradował się duch mój w Bogu Zbawcy moim” a spraw, niechaj i moja dusza uniesiona pragnieniem nieskończonego wielbienia Jezusa Chrystusa, zbliża się w bogomyślnej radości do obchodu wielkiej pamiątki narodzin Jego. Niech zniknie z serca mego światowa, namiętna i zgubna radość, a natomiast niechaj wzejdzie i zakrzewi się w nim nieustająca miłość Zbawiciela. Przez chętną i wdzięczną uległość Twoją rozporządzeniom Bożym, spraw przyczyną swoją, o przenajchwalebniejsza Pani, abym i ja wzorem Twoim, obchody, obrzędy i zwyczaje wiary poważał, jako wskazówki zbawienia, jako przypomnienia anielskie, iż prawdziwa duszy radość polega na łączeniu z czystą wiarą spraw czcigodnych. Zrządź mi ten najszczytniejszy rozum, abym nie umiał myśleć ani czynić tylko to, co Święta wiara zaleca i uchwala, tylko to, co jest zasługą zbawienia.
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 80 gości oraz 0 użytkowników.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
|||||||
|
Copyright © 2022 Jezus jest Panem! Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Strona istnieje od: 10.04.2001 r. |