Modlitwy wynagradzające
w starych modlitewnikach
[Modlitwa wynagradzająca.] [Akt wynagradzający za wszystkie krzywdy.] [Adoracja wynagradzająca]
Modlitwa wynagradzająca.
Panie Jezu Chryste, który z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata w cudownym Sakramencie zostawać chciałeś, abyś przez przypominanie Męki cudów Twoich nieustanną chwałę Ojcu Swemu oddawał, a nam pokarm życia wiecznego osobiście udzielał, który wolałeś na wszelkie bezbożnych narazić się zniewagi, niżeli oddalić się od Kościoła Twego: —daj nam, prosimy Cię, tę łaskę, abyśmy to wszystko godnie Twojej miłości wynagrodzić mogły i tak wiele wzgard i obelg Tobie od zabobonników, heretyków, żydów, niewiernych i od własnych Kościoła Twego synów zadanych, z serdecznym żalem opłakiwały i cokolwiek niegodnego i nieuczciwego w tej niewypowiedzianej wycierpiałeś Tajemnicy, abyśmy za to wszystko według możności naszej z całego serca zadość uczynić się starały. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.
za: Modlitwy do użytku Sióstr Konwersek. (1905r.)
Akt wynagradzający za wszystkie krzywdy.
Panie i Boże mój, utajony w tym Przenajświętszym Sakramencie! oddaję Ci pokłon jak najgłębszy przed oczyma nieba i ziemi, aby Ci wynagrodzić za wszystkie zniewagi i bluźnierstwa, świętokradztwa, lekceważenia i za wszelką bezbożność, jakiej się dopuszczają ludzie złej woli względem Ciebie, Boga naszego, utajonego w tym Sakramencie miłości, który z wysokości niebieskich raczył zstąpić na ziemię, aby się stać naszym przyjacielem, naszym lekarzem, naszym ojcem najczulszym! Miejscem Twoim jest niebo; przed blaskiem majestatu Twego padają na twarz Aniołowie; a Ty, o, Panie, na tym ołtarzu chcesz wśród nas przebywać, tak cichutko, samotnie, ukryty w Hostyi najświętszej osłonce, że oko nasze nie lęka się spojrzeć na Ciebie, a serce wołać ku Tobie!... Miłość to Twoja zamyka Cię tu jak w grobie, czyni Cię więźniem i pożywieniem naszym! Gdy więc staję w obecności tej Eucharystii Przenajświętszej, to chociaż nędzne i niestałe jest serce moje. przecież smutek je przejmuje na myśl o tej wielkiej Twej ku nam miłości i o niewdzięczności, jaką Ci za nią płacimy. Dziś, upokorzony przed Tobą, oddaję Ci cześć publiczną przed oczyma całego świata i pragnę Cię za to przebłagać. O, przebacz nam, Panie, wszystkie zniewagi przeciw Tobie popełnione tak w' czasie życia Twojego na ziemi, jako też wtedy, gdy stoisz na ołtarzach naszych w tym Sakramencie miłości. Przebacz i mnie samemu moją oziębłość i brak uszanowania w Twojej świętej obecności; przebacz moje Komunie, bez należytego przygotowania przyjmowane, i nadużywanie łask Twoich; zapomnij o ciężkich moich przewinieniach, a wejrzyj na skruchę i żal serca mego. Wszystko, cobym mój, jest ofiarować, Boże mógł Ci niczym wobec Twojej wielkości. Wzywam więc was, wszystkie czyste duchy, wszyscy Święci Nieba, a szczególniej Ciebie, o, Maryo Najświętsza, która jesteś jedynie zdolna uczcić godnie Syna swojego Boskiego, połączcie się z nami, dla oddania Mu hołdu najczystszej miłości i wynagrodzenia krzywd Mu wyrządzonych. O, Panie, Boże mój! niech Twoje miłosierdzie wzruszy się żalem moim i wstrzyma rękę Twej sprawiedliwości. Wysłuchaj wołanie ludu Twego, wzrusz się nędzą naszą, otwórz nam Serce swoje i przyjm ofiarę serc naszych, bo Ci je poświęcić pragniemy na zawsze! O, Pośredniku niebieski! pojednaj nas z swym Ojcem i wróć nam Jego łaskę! Ukorzeni tu przed Tobą, mój Boże, w zjednoczeniu serc i ducha mówimy i powtarzać z miłością do końca życia będziemy: O, Jezu, w Przenajświętszym Sakramencie utajony, bądź poznany. umiłowany i uczczony przez nas wszystkich i tych, którzy Cię nie znają i nie miłują, bądź pochwalony na każdy moment, teraz i na wieki wieków. Amen.
za: Bądź pozdrowiona! (1903r.)
Adoracja wynagradzająca
Każda dusza kochająca Pana Jezusa, może sobie obrać pół godziny w każda niedzielę albo godzinę, a jeżeli obowiązki pozwolą to i co dzień, klęcząc przed P. Sakramentem, a w niemożności pójścia do kościoła choćby w domu, sercem przenosząc się przed tabernakulum, gdzie przebywa ukryty w P. Sakramencie Bóg żywy modlić się w duchu uczczenia, dziękczynienia, wynagradzania i ubłagania.
1. Cześć.
Rozważ: kto tu jest... Bóg żywy... Ten sam, co cię stworzył... co wszystko, co tylko widzisz z miłości dla ciebie stworzył. Ten sam, co stał się dla ciebie człowiekiem... tyle niedostatku, wzgardy ponosił... Ten Sam, co w ukryciu, nieznany, dla twego przykładu 30 lat przeżył na ziemi... Ten sam, co dla ciebie Mękę tak straszną poniósł... Ten Sam, co dla ciebie został ukryty w P. Sakramencie... Ten Sam, co cię sądzić, będzie.
O mój Jezu, Panie. Stwórco, Odkupicielu, Bracie, Oblubieńcze, więźniu miłości i wszystko moje, cześć Tobie i chwała od wszystkiego stworzenia zawsze i wszędzie. Ofiaruj całą istotę swoja na uczczenie Boga, który tak się uniżył dla ciebie; ofiaruj mu duszę swa, by cała Jego była, ciało by tylko żyło dla Niego, serce by Jego samego tylko na wieki kochało, rozum by o Nim tylko pamiętał, wszystko za wszystko Mu oddawaj. Powtarzaj Tyś mój, a Twoim chcę być na wieki. Amen.
2. Dziękczynienie.
Rozważ: tu jest utajony Bóg żywy... czeka na twoje dziękczynienie... Dziękuj Mu za to, że cię stworzył... że cię odkupił... że cię powołał do prawdziwej wiary... że cię przeznaczył do nieba, do wiekuistego bezgranicznego szczęścia. Dziękuj, że cię mimo twej niewdzięczności obdarzył tyloma skarbami duchownymi... Sakramentami... że ci dał Matkę swa za Matkę, aniołów swoich za opiekunów... Dziękuj! że tak blisko masz Go żywego. Dziękuj, że cię ścigał miłośnie, kiedyś od Niego uciekał... Obdarzał wszelkiego rodzaju dobrodziejstwy, stał u drzwi serca twego, kołatał, choć ty otworem miałeś je dla stworzeń, a zamykałeś je przed Nim... Dziękuj, że ci pozwala do siebie przychodzić i poufnie z nim rozmawiać i słucha cię w każdej chwili... Dziękuj, że przychodzi nawet do wnętrza serca twego... Dziękuj, że cię tak kocha, że z miłości ku tobie niebiosa opuścił, umarł na krzyżu, krew swą najświętsza wylał do ostatka i tylekroć w komunii Sw. oddaje sie tobie.
Dzięki Tobie, dzięki Jezu mój najdroższy, Dobroczyńco, Skarbie mój jedyny, wszystko moje!
Uważ: Pan Jezus tyle uczynił dla ciebie, cóż ty dla Niego uczynisz? chociaż te krótkie chwile życia, które ci pozostają jeszcze, poświęć na chwałę Jego, pracuj dla Niego, pracuj by wszyscy poznali miłość Jego, by Go wszyscy ukochali, z gotowością do ofiar i poświęceń dla Niego.
3. Wynagradzanie,
Rozważ: że tu jest Bóg żywy... Pan świata całego... Król królów... Który wszystko jednym słowem stworzył... i jednym słowem w nicość obrócić może; Którego wielbią niezliczone chóry aniołów, a Który, chcąc dla ciebie zostać na ziemi, ukrył swój Majestat... i wyniszczył się, postać chleba przyjmując... i oto słudzy szatańscy, bezbożnicy, znieważając Go najohydniej... wyrzucają z puszek... depczą... kłują... w ogień, w studnie, w miejsca nieczyste ciskają... Inni wchodzą do Jego świątyni, jak do teatru... nie klękną, plecami się od ołtarza odwracają... rozmawiają. śmieją się... jedzą... Inni modlą się, myśląc o czym innym... rozglądają się... na ofiarę Jego przy Mszy S. nie zwracają uwagi... do Komunii Ś. przystępują bezmyślnie... świętokradzko... po Komunii Sw. nie pamiętają, że Bóg żywy do ich serca wstąpił...
O Jezu! Jezu! daj mi serc krocie, daj łez potoki, abym mógł gorącą miłością i łzami serdecznymi wynagradzać Ci te wszystkie zniewagi, przeze mnie i innych wyrządzane. Panie niech ja będę żywą ofiara wynagradzania: chcę Ci służyć sercem całym, z całym oddaniem się, z zapomnieniem o sobie. Wyrzekam się pozwolonych nawet pociech i przyjemności. widząc Ciebie znieważonego i zbolałego. Ofiaruję się na wszystkie cierpienia, jakie zesłać na mnie zechcesz; chcę znosić wszystko mężnie, ochoczo, bez szemrania i skargi, by ulżyć krzyża Twego, by z Tobą współcierpieć, być towarzyszem w cierpieniu. Chcę pokutować za siebie i za braci moich, i za świat cały i za wszystkie świata pokolenia, daj mi tylko łaskę Twą i wytrwałość.
4. Ubłaganie.
Rozważ: masz ty przy sobie Boga żywego... Tego samego co jest w niebie... Tego co ci może dać zrobić wszystko dobre, zachować od wszelkiego złego... Boga wszechmogącego, który ma wszystko w swym ręku... Ojca najtkliwszego, który ci chce dać wszystko, co ci zbawienne. Błagaj Go o nawrócenie grzeszników... o dusze wyłącznie Jego służbie oddane... o żarliwych według Ducha Bożego Kapłanów... o podwyższenie Kościoła Ś... o wykorzenienie herezyi... o pokój i zgodę między panami chrześcijańskimi... błagaj o łaskę dla siebie poprawienia się z wad, nabycie cnót, o żarliwość w spełnianiu swoich obowiązków. Módl się za duszami w czyśćcu cierpiącymi...
O Jezu mój! Boże mój! Ojcze mój, nie odejdę z tej Adorncyi, aż mnie pobłogosławisz, aż wstąpisz przez miłość gorącą w serce moje. Pójdź Jezu mój wraz ze mną do obowiązków moich, wspomóż w ich spełnianiu, bo ja dla Ciebie chcę żyć, z Tobą i dla Twojej miłości pracować, przy Tobie umrzeć i z Tobą pragnę żyć, na wieki. Amen.
Krótkie te myśli, każdy według natchnienia Ducha Ś. przedłuży innemi aktami i modlitwami.
Publiczne przeproszenie za krzywdy wyrządzone P. Sakramentowi
(200 dni odpustu za każdy raz),
Tym najgłębszym pokłonem, do którego mnie pobudza wiara święta, o mój Boże! Zbawicielu mój. Jezu Chryste, prawdziwy Boże i Człowieku prawdziwy, adoruję Cię, czczę i kocham, calem sercem moim, utajonego w tym przenajdostojniejszym Sakramencie Ołtarza, na zadośćuczynienie za wszystkie nieskromności, zniewagi i świętokradztwa, którymi nieszczęśliwie aż dotąd obrażam tak często Ciebie. Pragnę Ci także wynagrodzić o Panie te wszystkie nieuczciwości i obelgi, które Ci kiedykolwiek są wyrządzane, również jak i te, które kiedykolwiek w przyszłości wyrządzone Ci być mogą. Ciebie więc uwielbiam o Boże mój, chociaż nie tak prawdziwie, jak byś powinien być czczonym i wielbionym, ani tak, jak ja pragnę, jak by się Tobie należało ode mnie, ale tak przynajmniej, jak mogę a Ty widzisz, że mani pragnienie to czynić z taką doskonałością, na jaką zdobyć się mogą wszystkie stworzenia rozumne. Pragnę więc Ciebie czcić teraz i zawsze, nie tylko za złych katolików, którzy Cię nie kochają, ani Cię nigdy nie czczą, ale i za tych, którzy Cię wcale nie znają, albo znać nie chcą. Pragnę ich zastąpić i błagam Cię o nawrócenie wszystkich grzeszników. O mój najmilszy Jezu! niech Cię wszyscy poznają, uwielbiają i kochają . i co chwila dzięki składają Tobie, w tym Przenajświętszym Boskim Sakramencie, utajonemu. Amen.
za: Bóg mój i wszystko (1900r.)
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 59 gości oraz 0 użytkowników.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
|||||||
|
Copyright © 2022 Jezus jest Panem! Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Strona istnieje od: 10.04.2001 r. |