Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Dziś przeżywamy V Światowy Dzień Ubogich. Stanowi on dla nas wszystkich zaproszenie do wejścia w sam środek Ewangelii. Warto zapoznać się z orędziem pp. Franciszka na ŚDU "Ubogich zawsze macie u siebie". Przedostatnia niedziela roku liturgicznego jest wielkim pytaniem o troskę o ubogich w naszym życiu, a jednocześnie jest okazją do dobrych postanowień na nowy rok. Poczujmy się wezwani do prawdziwie chrześcijańskiego stylu życia, gdzie troska o ubogich zawsze jest ważna. Niech nam patronują i nas inspirują święci: św. Matka Teresa z Kalkuty, św. br. Albert Chmielowski.
Również dziś (w drugą niedzielę listopada) przypada XIII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Jest on okazją do refleksji nad kondycją naszej wiary. W tym roku przeżywamy go pod hasłem „Solidarni z Libanem” . Zebrane fundusze zostaną przekazane na wsparcie chrześcijan w tym kraju. Więcej na stronie: https://pkwp.org/ . Nie pozwólmy, by Liban stał się kolejnym krajem Bliskiego Wschodu bez chrześcijan ~> SMS o treści RATUJE na nr 72405. Pamiętajmy również o modlitwie. Bo są takie miejsca na ziemi, gdzie za wiarę w Jezusa można stracić życie. Wielu chrześcijan musi uciekać ze swoich domów, zostawiając wszystko to, co składa się na normalne, szczęśliwe życie. Pewnie nie zawsze doceniamy to, że praktycznie na każdym rogu mamy dostępny kościół, że bez problemu możemy wziąć udział w Eucharystii i korzystać z sakramentów ... Pamiętajmy dzisiaj o tych, którzy realnie doświadczają tego, co powiedział Jezus: "Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować." (J 15,20)
Gotowość! Niby do wszystkiego staramy się być profesjonalnie przygotowani. Ale, o dziwo, najważniejszy egzamin naszego życia nie dotyczy tego świata. Nie znamy jego terminu. Nie możemy dać się zaskoczyć. A jest to egzamin z miłości. Egzamin, który zdamy stając na sądzie Bożym. Egzamin, do którego przygotowujemy się całe życie czyniąc miłosierdzie. Najpiękniejsze w nim jest to, że spotkamy najcudowniejszą komisję egzaminacyjną. A serce przewodniczącego tej komisji pełne jest miłości i miłosierdzia.
Do przemyślenia: Czy żyję nadzieją życia wiecznego?
Homilia z Mszy św. 19:00:
Dzisiejsze czytania: Dn 12,1-3; Ps 16,518.9-10.11; Hbr 10,11-14.18; Łk 21,36; Mk 13,24-32
"Ten, kto czyni dobro, inwestuje w wieczność" - Anioł Pański z pp. Franciszkiem - 14.11.2021r.
Wehikuł czasu:
Duchowe zamyślenie: XXXIII niedziela zwykła (15.11.2015) Rok "B"
Duchowe Zamyślenie: Niedziela XXXIII tygodnia okresu zwykłego (18.11.2018), Rok B
Inspirujące rozważanie (niedziela):
Niedzielne rozważania z "Gościa Niedzielnego"
Lectio divina i homilia na stronie biblista.pl
ks. Wojciech Węgrzyniak - medytacja
Szkoła Słowa Bożego - Rozważania niedzielne Rok B
Szkoła Formacji Duchowej - lectio divina, echo Słowa, skrutacja
Ubogacające komentarze
Anioł Pański z pp. Franciszkiem
14 listopada 2021 r.
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Fragment Ewangelii dzisiejszej niedzieli rozpoczyna się zdaniem Jezusa, które wprawia nas w zdumienie: „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba” (Mk 13, 24-25). Jakże to, że nawet Pan zaczyna wieścić katastrofizm? Nie, nie to jest jego zamiarem. Chce, abyśmy zrozumieli, że wszystko na tym świecie, prędzej czy później, przemija. Nawet słońce, księżyc i gwiazdy, które tworzą „firmament” – słowo, które oznacza „stałość”, „stabilność”. Ich losem jest przemijanie.
W końcu jednak Jezus mówi o tym, co nie przeminie: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą” (w. 31). Wprowadza rozróżnienie między rzeczami przedostatnimi, które przemijają, a rzeczami ostatecznymi, które trwają. Jest to dla nas cenne przesłanie, które winno nas prowadzić w podejmowaniu ważnych wyborów życiowych. W co warto inwestować w życiu? W to, co przemijające, czy też w słowa Pana, które trwają na zawsze? Oczywiście w słowa Pana. Ale nie jest to łatwe. Bowiem pociągają nas rzeczy, które podpadają pod nasze zmysły i dają nam natychmiast satysfakcję, podczas gdy słowa Pana, choć piękne, wykraczają poza to, co doraźne i wymagają cierpliwości. Kusi nas uchwycenie się tego, co widzimy, czego dotykamy i co wydaje nam się bezpieczniejsze. Ale to jest ułuda, bowiem „niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą”. Oto więc zaproszenie: nie buduj swojego życia na piasku. Kiedy buduje się dom, kopie się głęboko i kładzie solidne fundamenty. Tylko głupiec powiedziałby, że są to pieniądze zmarnowane na coś, czego nie widać. Dla Jezusa wiernym uczniem jest ten, kto buduje swoje życie na skale, którą jest Jego Słowo (por. Mt 7, 24-27).
A teraz zadajmy sobie pytanie: co stanowi centrum, pulsujące serce Słowa Bożego? Co, krótko mówiąc, nadaje życiu solidność i nigdy się nie skończy? Św. Paweł mówi nam: „Miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13, 8). Ten, kto czyni dobro, inwestuje w wieczność. Kiedy widzimy osobę, która jest hojna i uczynna, cicha, cierpliwa, która nie zazdrości, nie plotkuje, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, szanuje innych (por. 1 Kor 13, 4-7), to jest to osoba, która buduje niebo na ziemi. Może nie będzie dostrzegana przez innych, nie zrobi kariery, ale to, co czyni, nie zagnie. Ponieważ dobro nigdy się nie zatraca, zostaje na zawsze.
A my, w co inwestujemy nasze życie? Czy w to, co przemija, jak pieniądze, sukces, wizerunek, dobrobyt fizyczny? Czy jesteśmy przywiązani do rzeczy doczesnych, jak gdybyśmy mieli żyć tu wiecznie? Słowo Boże ostrzega nas dzisiaj: scena tego świata przeminie. I tylko miłość pozostanie. Budowanie swego życia na Słowie Bożym nie jest więc ucieczką od historii, ale zanurzeniem się w realia doczesne, aby je uczynić solidnymi, przemienić miłością, odciskając na nich znak wieczności, znak Boga. Oto więc kilka rad dotyczących dokonywania ważnych wyborów. Zanim podejmiemy decyzję, wyobraźmy sobie, że stoimy przed Jezusem, tak jak u kresu życia, przed Tym, który jest miłością. Wyobrażając siebie tam, w Jego obecności, na progu wieczności, podejmujmy decyzję na dziś. Może nie będzie to decyzja najłatwiejsza, najbardziej doraźna, ale będzie dobra (por. św. Ignacy z Loyoli, „Ćwiczenia duchowe”, 187).
Niech Matka Boża pomaga nam dokonywać w życiu ważnych wyborów tak jak Ona: zgodnie z miłością, według Boga.
za: papiez.wiara.pl, podkreślenia moje.
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 89 gości oraz 0 użytkowników.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
|||||||
|
Copyright © 2022 Jezus jest Panem! Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Strona istnieje od: 10.04.2001 r. |