W wielu zakrystiach trwają energiczne przygotowania. Prasowanie fioletów. Główkowanie nad dekoracjami. Czyszczenie krzyży. Środa - i to jaka, bo Popielcowa - już tuż tuż. W niepamięć poszły czwartkowe pączki. Odbijają się jeszcze niektórym ostatkowe ostatki. Nawet tym, co czas Wielkiego Postu traktują bez większych emocji. Niektórym nawet nie przeszkadza on w organizacji ślubów czy chrzcin - tylko ten ksiądz coś tam marudzi, że w Wielkim Poście to tak nie bardzo, że Wielkanoc kilkanaście dni później i wtedy lepiej. Ech, świat świedczeje :)
Polska, wbrew temu co niektórzy myślą, to nie państwo wyznaniowe. Dyskoteki i kluby na ten czas nie zostaną zamknięte, podobnie jak restauracje (w tym fast food-y). Ani w Popielec, ani w Wielki Piątek, nie powiedzą "ej kolego, ale dziś nie jemy mięsa" czy "no pamiętaj, jeden do syta". Jak nie wierzycie, sprawdźcie, co "katolicki" kraj kupuje w barach w piątki a tym bardziej w te dwa dni postne. To niezwykle pouczający eksperyment. A jeszcze ta jałmużna - ech, jak tu kulejemy - powszechnie słyszy się "znów ktoś - w domyśle Kościół - zagląda nam do portfeli".
Może w tych okolicznościach, zanim się zacznie, warto siebie zapytać, "po co mi ten cały Wielki Post?", "czemu jest to czas wyjątkowy?", "czego oczekuję" ... Niech najprostszą odpowiedzią będzie może taka: "poznając bardziej siebie, poznać i pokochać bardziej Jezusa, aby kochać bardziej i prawdziwej bliźnich". Pozwólmy, aby Duch Święty zajrzał do naszych serc i trochę je przewietrzył, a wtedy nie będziemy się srożyć, że wietrzą się też nasze portfele. Jednym słowem: owocnego czasu przemiany serc - czasu nawracania - zmiany sposobu myślenia na bardziej miłosierny. Niech ten czas obfituje w uczynki miłosierne, bo błogosławieni (czyli szczęśliwi) są miłosierni.
Ps. Podejmując różnego rodzaju postanowienia, remanenty duchowe, rekolekcje, odnawiamy więź z Bogiem. Pamiętajmy, że najlepszym sposobem na odnowienie więzi z naszym Panem jest sakrament spowiedzi. To tam dotyka nas w pełni głębia Jego miłosierdzia. Warto dobrze zacząć ten czas. Doświadczmy miłosierdzia w spotkaniu z Miłosierdziem, którym jest nim Jezus.
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 105 gości oraz 0 użytkowników.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
|||||||
|
Copyright © 2022 Jezus jest Panem! Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Strona istnieje od: 10.04.2001 r. |
Komentarze